czwartek, 7 kwietnia 2016

Pielęgnacja włosów #3

Cześć,
dziś napiszę jak dbam o moje włosy, czego do nich używam i czy jestem z produktów zadowolona.

Moje włosy są rozjaśniane przez co muszę o nie szczególnie dbać, aby były zdrowe i lśniące.
Na ten moment używam:

Marka Biovax to marka, którą pokochałam w 100%! Nie wiem czy u wszystkich będzie działała jak u mnie, ale ja u siebie zauważyłam efekty już po pierwszym zastosowaniu! Dzięki szamponom i odżywkom Fructis moje włosy są lekkie i łatwo się rozczesują. Natomiast Elseve do mnie nie zbyt przemawia, gdyż nie widzę u siebie efektów, jakie producent oferuje.

 Na początku opiszę produkt, z którego jestem najbardziej zadowolona - Maska do włosów suchych i zniszczonych firmy Biovax - cena około 18 zł
Maska moim włosom dała drugie życie, gdyż doprowadziła je do ładu po ciągłym rozjaśnianiu! Szczegółem jest to, że trzeba ją używać regularnie. Ja na swoich włosach trzymam ją około 30 min w czepku, który jest dodany w gratisie do produktu. Włosy zostały odżywione i bardziej lśniące. Maska jest bardzo wydajna i ma przyjemny zapach.
Szampon, którego na ten moment używam to Garnier Fructis Goodbye Damage - cena około 10zł
Szampon sprawił, że moje włosy są lekkie, łatwo się rozczesują i są mięciutkie. Wcześniej nie byłam przekonana do tej marki, ponieważ używając serie oil repair producent mnie zniechęcił zapachem szamponu i odżywki. Na szczęście sięgnęłam po pomarańczową butelkę, z której jestem bardzo zadowolona
Ostatnio Rossmann przekonał mnie promocją do tego szamponu, ale niestety się zawiodłam. Cena w promocji to 7,99zł. Jedynym plusem dla mnie jest zapach, ale efekt, który producent obiecał, czyli rozświetlenie u mnie się nie pojawiło.
Kupując maskę z Biovax w każdym opakowaniu otrzymuję próbkę serum wzmacniającego z witaminą a + e, dlatego zdecydowałam się na zakup produktu pełnowartościowego, którego koszt to około 10zł. Używam go po umyciu i wysuszeniu włosów. Produkt zabezpiecza moje końcówki i wygładza moje włosy i sprawia, że cudownie pachną. Zapach jest wyczuwalny nawet po kilku godzinach od aplikacji. Moje włosy lubią się puszyć, a to serum je ujarzmia, co powoduje, że jeszcze bardziej je ubóstwiam.

A Wy co polecanie dla włosów zniszczonych po farbowaniu?

Pozdrawiam,
nalka :)






3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. osobiście bardzo często zmieniam kolor na moich włosach i jeśli o mnie chodzi to polecam produkty z Avona ,szampon mam dla włosów farbowanych a odżywkę która ma za zadanie nadać im objętości i jeszcze polecam jedwab z Joanny oraz używam odżywki w sprayu Gliss Kur Oil Nutritive Express Repair Conditioner . Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń