czwartek, 28 kwietnia 2016

Nivea ujędrniająco - modelujące legginsy q10 #4


Witam,

dziś napisze kilka słów o nowości od nivea, czyli legginsach, które mają ujędrnić i wymodelować nasze ciało,
testuje je od zeszłego piątku, czyli od 22.04.2016.
Po otwarciu pudełka wydobył się cudowny zapach, utrzymywał się około dwóch użyć. Używam je przy porannych ćwiczeniach, wieczornym bieganiu oraz w ciągu jednego dnia miałam je przez cały dzień założone. O efektach jeszcze pisać nie będę, myślę, że pod koniec maja będzie można już ocenić działanie produktu.
Na ten moment mogę napisać tylko, że ciało po ściągnięciu legginsów jest bardziej miękkie w dotyku. Niestety zauważyłam, że są prześwitujące przez co nie czuje się w nich komfortowe, gdy nie mam ubranej dłuższej bluzki.
Znaleźć je można np. w Rossmannie ich cena to około 130zł.

Czy ktoś już je używał i może potwierdzić zapewnienia producenta o ujędrnieniu i wymodelowaniu ciała? :)

EDIT 22.07.2016

Po dłuższym stosowaniu nie zauważyłam spektakularnych wyników. Plusem na pewno było wygładzenie ciała, natomiast ujędrnienie nie było zauważalne

Pozdrawiam,
nalka

czwartek, 7 kwietnia 2016

Pielęgnacja włosów #3

Cześć,
dziś napiszę jak dbam o moje włosy, czego do nich używam i czy jestem z produktów zadowolona.

Moje włosy są rozjaśniane przez co muszę o nie szczególnie dbać, aby były zdrowe i lśniące.
Na ten moment używam:

Marka Biovax to marka, którą pokochałam w 100%! Nie wiem czy u wszystkich będzie działała jak u mnie, ale ja u siebie zauważyłam efekty już po pierwszym zastosowaniu! Dzięki szamponom i odżywkom Fructis moje włosy są lekkie i łatwo się rozczesują. Natomiast Elseve do mnie nie zbyt przemawia, gdyż nie widzę u siebie efektów, jakie producent oferuje.

 Na początku opiszę produkt, z którego jestem najbardziej zadowolona - Maska do włosów suchych i zniszczonych firmy Biovax - cena około 18 zł
Maska moim włosom dała drugie życie, gdyż doprowadziła je do ładu po ciągłym rozjaśnianiu! Szczegółem jest to, że trzeba ją używać regularnie. Ja na swoich włosach trzymam ją około 30 min w czepku, który jest dodany w gratisie do produktu. Włosy zostały odżywione i bardziej lśniące. Maska jest bardzo wydajna i ma przyjemny zapach.
Szampon, którego na ten moment używam to Garnier Fructis Goodbye Damage - cena około 10zł
Szampon sprawił, że moje włosy są lekkie, łatwo się rozczesują i są mięciutkie. Wcześniej nie byłam przekonana do tej marki, ponieważ używając serie oil repair producent mnie zniechęcił zapachem szamponu i odżywki. Na szczęście sięgnęłam po pomarańczową butelkę, z której jestem bardzo zadowolona
Ostatnio Rossmann przekonał mnie promocją do tego szamponu, ale niestety się zawiodłam. Cena w promocji to 7,99zł. Jedynym plusem dla mnie jest zapach, ale efekt, który producent obiecał, czyli rozświetlenie u mnie się nie pojawiło.
Kupując maskę z Biovax w każdym opakowaniu otrzymuję próbkę serum wzmacniającego z witaminą a + e, dlatego zdecydowałam się na zakup produktu pełnowartościowego, którego koszt to około 10zł. Używam go po umyciu i wysuszeniu włosów. Produkt zabezpiecza moje końcówki i wygładza moje włosy i sprawia, że cudownie pachną. Zapach jest wyczuwalny nawet po kilku godzinach od aplikacji. Moje włosy lubią się puszyć, a to serum je ujarzmia, co powoduje, że jeszcze bardziej je ubóstwiam.

A Wy co polecanie dla włosów zniszczonych po farbowaniu?

Pozdrawiam,
nalka :)